Czekoladowe zachcianki mojego przyrodniego brata doprowadziły do gorącej lekcji.Pochłonęłam jego bar, a potem kutasa.Praktyka głębokiego gardła na jego grubym trzonie smakowała jak czekolada, pysznie niegrzeczna uczta.Nasza zakazana zabawa sprawiła, że zaczęłam pragnąć więcej.